Warszawska restauracja nie ma obowiązku przepraszać dwojga niewidomych, którzy nie zostali wpuszczeni na salę, gdyż byli z psami-przewodnikami- taki wyrok wydał stołeczny sąd. Jednocześnie oddalił powództwo wzajemne restauracji przeciwko skarżącym o naruszenie jej dobrego imienia. Poszkodowani mówili, że poczuli się upokorzeni, kiedy usłyszeli, że nie mogą wejść do środka, bo towarzyszą im psy-przewodnicy. Tego dnia była burza i padało, dlatego niewidomi chcieli schronić się w środku. Po tym wydarzeniu skierowali sprawę do sądu, ponieważ ustawa gwarantuje, że mogą przebywać z psem-przewodnikiem w miejscach publicznych. Natomiast pracownicy restauracji tłumaczyli w sądzie, że tego dnia było brak wolnych miejsc w środku, co było powodem odmówienia wejścia do restauracji. Jak mówili, w niedziele prowadzone są w tym lokalu rezerwacje, dlatego nie było miejsc w środku.
M.P.