Zamach w stolicy Turcji – Ankarze

W sobotę 10 października tego roku bojownicy Państwa Islamskiego dokonali zamachu na dworcu kolejowym w Ankarze. W wyniku tego zdarzenia zginęło 128 osób, a 250 zostało rannych. Dżihadyści z Państwa Islamskiego dokonali zamachu na głównym dworcu kolejowym, który był najbardziej uczęszczanym węzłem kolejowym w Turcji. Tego dnia miała się odbyć planowana demonstracja przeciwników działań państwa wobec Kurdów. Niestety doszło do nieoczekiwanej eksplozji. Mówi się, że jest to największy atak w historii Turcji, a zamachu dokonali prawdopodobnie dwaj zamachowcy samobójcy. Bunt i niepokój wśród ludzi dodatkowo spotęgowało działanie tureckiej policji, która w niedzielę dzień po zamachu nie pozwoliła złożyć żałobnikom kwiatów w miejscu tragedii. Policja tłumaczyła się, że w miejscu eksplozji nadal trwa śledztwo dlatego nie mogą pozwolić ludziom na złożenie kwiatów. Niestety tłumaczenia te nie uspokoiły ludzi,tylko spotęgowały ich bunt wobec państwa i władzy.
P.L.