Zdobycie wykształcenia to w dzisiejszym świecie jedna z najskuteczniejszych dróg do rozwiązywania problemów globalnych. Niestety w niektórych rejonach świata prawo do edukacji jest nagminnie łamane. Przykładem może być chociażby Afryka.
Dochodzi tam do ciężkich naruszeń praw człowieka takich jak często wymuszane przez rodzinę przedwczesne małżeństwa, zmuszanie dzieci do ciężkiej pracy, czy zwiększony udział dzieci w konfliktach zbrojnych.
Szacowana liczba analfabetów na całym świecie to 800 milionów, w tym 573 miliony to kobiety. Według danych organizacji międzynarodowych, które zajmują się pomocą rozwojową większość z nich żyje właśnie w Afryce. Przyczyn jest wiele, jak chociażby ta, że wiele dzieci nie może uczestniczyć na zajęciach, ponieważ muszą one dostarczyć wodę do gospodarstwa domowego, co zabiera nawet kilka godzin.
Ponadto według danych Amnesty International więcej niż 50% dziewczynek w Zimbabwe podczas drogi do szkoły doznaje ataków molestowania seksualnego. Dochodzi tam również do regularnych morderstw na nauczycielach oraz palenia szkół. Szerokim łukiem omija się również edukację seksualną. W efekcie wiele dziewczynek zostaje wyrzuconych ze szkoły z powodu zajścia w ciąże.
Jednym z celów ONZ jest zapewnienie do 2015 roku edukacji chociażby na poziomie podstawowym, jednak wszystko wskazuje na to, że przez nagminne łamanie tych praw może opóźnić pierwotnie zakładany termin.
K.S