Raz na trzy lata mieszkańcy „bezwizowych krajów” muszą będą przejść elektronową autoryzację, koszt, której złoży siedem euro. Również należy będzie wypełnić formę, która zawiera szereg pytań.
UE chce zmienić reguły wjazdu i teraz za korzystanie bez wizy zdarzy się płacić 7 euro. O tym w środę, 2 maja, zawiadamia Europejska prawda. Takie innowacje mieszczą się w projekcie ustawy UE o systemie kontroli na granicach.Przemian będzie od razu kilka i dla nas naj zauważalną i najbardziej znaczącą będzie jedna z ich: dla tych cudzoziemców, które teraz jeżdżą w UE za bez wizy, będzie uruchomiony system za nazwą ETIAS-European travel informacją and authorisation system, w tłumaczeniu – „Europejski system autoryzacji i informacji o podróży”.
Według tego projektu, obywatele „bezwizowych krajów” dla podróży w UE będą zobowiązane przejść płatną „autoryzację” – przekazywać w UE swoje dane. Obróbka zapotrzebowania będzie kosztowała 7 euro, pozwolenie na wjazd będzie działało trzy lata. Płacić trzeba nie za podróż, a za autoryzację, a działa ona trzy lata. Dzieciom do 12 lat można będzie przejść autoryzację bez spłaty zbioru do 7 euro.Również należy będzie wypełnić formę, podobną do wizowej ankiety, lecz tylko w elektronowej, a nie w papierowej wersji. Tam będą standardowe rubryki: imię, paszportowe dane. Oni będą pytać nawet niektóre personalia, które przedtem ambasadę nie ciekawiły-na przykład, poziom waszej edukacji. Natomiast głównych „problematycznych pytań”, w szczególności o dochodzie w ankiecie nie będzie.
Kiedy właśnie system zacznie działać, dopóki nie wiadomo. Dzisiejsze plany-uruchomić system z 2021 roku, i to tylko częściowo, tylko w portach lotniczych i morskich portach.
Sama treść tego warunku niezbyt jest zrozumiała, ponieważ najpierw zrobiły bezpłatny wjazd a teraz chcą zrobić tak, żeby za to płaciły ciekawie, na co te pieniądze będą wykorzystywać ciężka próba zrealizować ten dokument, bo parę krajów dokładnie nie będą zadowolone tą decyzją.
Student III rok Stosunków Międz. Alik Zadorozhnyi