Turecki minister ds. UE Omer Celik stwierdził, że UE nie przestrzega wszystkich elementów porozumienia z 2016 roku dotyczącego powstrzymania fali migrantów przemieszczających się z Turcji do krajów europejskich w zamian za 3 mld euro pomocy oraz inne wsparcie. Porozumieniem UE-Turcja stanowi, że od początku kwietnia 2017 roku uchodźcy, którzy przybyli nielegalnie do Grecji, są przewożeni z tego kraju do Turcji. Porozumienie to znacznie ograniczyło napływ imigrantów.
Jednak zdaniem ministra, pomoc finansowa „nie działa dobrze”, a sam proces akcesji Turcji do UE nie osiąga oczekiwanych wyników, ponadto nie ma postępu w kwestii pogłębienia unii celnej między UE a Turcją – stwierdził turecki minister . „Z technicznego punktu widzenia Turcja nie ma powodu, aby utrzymywać to porozumienie” z UE w sprawie migrantów – oświadczył.
Na początku roku prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że zajścia, które miały miejsce w ciągu ostatnich miesięcy w Turcji nie przyczyniają się do postępu w trwających od dawna negocjacjach w sprawie członkostwa tego kraju w UE. Zaznaczył, że rozmowy powinny skupić się na czymś innym, wspomniał również o możliwości partnerstwa, ale nie pełnym członkostwie.
Relacje między UE a Turcją są napięte od czasu udaremnionej próby puczu w Turcji z lipca 2016 roku. Państwa europejskie skrytykowały masowe aresztowania i czystki w aparacie państwowym, które miały miejsce po nieudanym puczu. Po tych wydarzeniach UE niejako wstrzymała negocjacje w sprawie przystąpienia Turcji do UE z powodu obaw dotyczących praworządności, a zaplanowane rozmowy na temat pogłębienia unii celnej nawet się nie rozpoczęły.
SK, PB