Sprawa praworządności w Polsce ma zostać przekazana unijnym krajom – takie są zamiary wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. Chodzi jedynie o wysondowanie stanowiska unijnych krajów w tej sprawie – dodał jeden z urzędników. Kilka dni temu strona polska przekazała Komisji Europejskiej odpowiedź na uzupełniające zalecenia KE wydane w grudniu 2016 roku ws. praworządności w Polsce. Z kolei rzecznik Rady Europy Panos Kakawiato powiedział, że „opinia Komisji Weneckiej na temat Polski jest wciąż ważna, a jej zaniepokojenie dotyczące sądownictwa pozostaje obowiązujące”. Na posiedzeniu Komisji jej wiceszef miał powiedzieć, że nie jest zadowolony z dotychczasowych rozmów z Polską. We wniosku, który Frans Timmermans chce wysłać do ministrów odpowiedzialnych za sprawy europejskie, ma być informacja, że w naszym kraju łamane są zasady praworządności. Nie jest to jeszcze – jak informują unijni urzędnicy – przejście do trzeciego etapu procesu i uruchomienie wniosku o nałożenie sankcji na Polskę. – Chodzi jedynie o wysondowanie stanowiska unijnych krajów w tej sprawie – dodał jeden z urzędników.
A.G.
IIISM