W marcu 2016 roku 22-letnia Holenderka podczas wakacji w Katarze została zgwałcona. Po zgłoszeniu przestępstwa na policję sama została aresztowana pod zarzutem pozamałżeńskich stosunków seksualnych. Adwokat poszkodowanej poinformował, iż w hotelu w Dausze została odurzona prawdopodobnie poprzez dosypanie jej przez osoby trzecie nieznanej substancji do napoju. Przytomność odzyskała w obcym mieszkaniu. Podejrzany został zatrzymany przez policję, lecz nie zgada się z wersją pokrzywdzonej. Holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że kobiecie nie postawiono jeszcze żadnych zarzutów.
K.S